środa, 13 marca 2013

Zapach- to co zawsze powinnaś mieć na sobie

Woda perfumowana Christina Aguilera nieprzerwanie od kilku lat jest jednym z moich ulubionych zapachów. Zwykle do perfum sygnowanych nazwiskami gwiazd podchodziłam sceptycznie, jednak w tych zakochałam się bez pamięci, argumentem "za" jest również to, że uwielbia go Mój Mężczyzna.
Zapach zamknięto w eleganckim flakoniku, którego forma naśladuje kształty kobiecej figury. Ozdobiony koronkowym ornamentem z motywem kwiatowym, budzi skojarzenia z buduarem w stylu retro. Flakonik odzwierciedla istotę tego, co kryje się wewnątrz oraz jest prawdziwą ozdobą toaletki.

Czym pachnie Christina Aguilera?
Nuty zapachowe:
nuta głowy: owoce egzotyczne, mandarynka, czarna porzeczka
nuta serca: peonia, jaśmin, soczysta śliwka
nuta bazy: wanilia, ambra, piżmo.

Zapach jest zmysłowy, tajemniczy, seksowny i bardzo kobiecy. Dodaje pewności siebie oraz sexappealu. Jest słodki, ale to zrównoważona i elegancka słodycz, nie mająca nic wspólnego z nudzącą watą cukrową. Odpowiedni na każdą okazję przez 365 dni w roku. Niedrażniące, odpowiednio podkreślają kobiecość.

Trwałość zapachu jest sprawą indywidualną, u jednych będzie trzymał się dłużej, a u innych krócej. Ma na to wpływ ph skóry i jej stan, a nawet tryb życia lub stan zdrowia. Na mojej skórze Christina Aguilera edp utrzymuje się cały dzień. Perfumując się rano pod koniec dnia zapach, jest bardzo delikatny, dlatego ja zazwyczaj noszę flakonik w torebce i w połowie dnia skrapiam okolice za uszami i nadgarstki.

Bardzo lubię mocniejsze zapachy, koniecznie z nutą słodyczy. Zapach musi otulać, być ciepły. Aguilera pięknie rozwija się na skórze, z każda chwilą pachnie piękniej.

Używam tych perfum od kilku lat (z przerwami) i za każdym razem podobają mi się tak samo, a skoro tak często do nich wracam to może nawet bardziej ;)
Christina Aguilera edp to bardzo charakterystyczny zapach, podoba się wielu osobom. We mnie ten zapach budzi bardzo pozytywne skojarzenia, miałam je na sobie w chwilach, które często wspominam z sentymentem. Nie ma nic piękniejszego jeżeli perfumy oprócz pięknego zapachu, budzą w nas pozytywne emocje.

Dziewczyny pamiętajcie, że zapach to rzecz wyjątkowo subiektywna, dlatego podczas zakupów perfumom należy poświęcić więcej uwagi, a będą sprawiały prawdziwą radość i przyjemność. Bo perfumy można kochać, albo nienawidzić.

W atrakcyjnych cenach perfumy Christina Aguilera kupicie na iperfumy.pl.

poniedziałek, 11 marca 2013

Indyjskie (i nie tylko) nowości w mojej kosmetyczce.

"Wtajemniczone" czyli te z Was które przeczytały ten post- (Nie) pierwszy siwy włos na mojej skroni wiedzą, że intensywnie zastanawiam się na farbowaniem włosów henną. Właściwie to już postanowione, wybrałam Hennę Khadi w kolorze orzechowego brązu.
Po przeczytaniu wszystkich możliwych artykułów na temat farbowania włosów henną Khadi oraz książki "Henna do włosów. Jak ją używać" podesłanej przez Słowiankę (dziękuję Ci) moja ciekawość została zaspokojona w stu procentach, a wszelkie obawy rozwiane. To będzie moje pierwsze farbowanie henną i już nie mogę się doczekać, ale planuję je zrobić dopiero pod koniec tygodnia. 

Dotarłam do wiadomości, że wkrótce Khadi podwyższy cenę henny o kilka złotych, mi udało się jeszcze kupić ją po starej cenie (26zł). 

Przy okazji zaopatrzyłam się w moją ulubioną wcierkę do włosów Jantar, zawsze muszę mieć chociaż jedną buteleczkę w zapasie, a po takiej cenie aż żal nie wziąć (8,99zł).
Skusiłam się również na olejek do włosów Sesa, chodził za mną już od bardzo dawna jednak zawsze szkoda mi było na niego pieniędzy. Sesa zbiera bardzo dobre opinie, kupiłam ją z myślą o pielęgnacji włosów po farbowaniu henną. To mój drugi olejek, dotychczas olejowałam włosy Vatiką kokosową, która u mnie daje bardzo fajne efekty. W opakowaniu oprócz olejku znalazłam jeszcze próbkę żelu do mycia twarzy Caley.
Zakupy zrobiłam w drogerii Ilove beauty, którą mogę Wam polecić, ma bogatą ofertę i atrakcyjne ceny. Dodam również, że obsługa jest przemiła. 

Do zakupów dostałam magazyn Face&Look, który umila mi dzisiejszy wieczór.
Przygotowując się do hennowania kupiłam również szampon o prostym składzie z SLS, którego zadaniem będzie dobrze oczyścić moje włosy oraz zmyć z nich silikony. Dziewczyny polecają szczególnie szampony Barwy, ja wybrałam tatarako-chmielowy. Szampon mimo, że taniutki to jednak musiałam się za nim trochę nachodzić, bez skutku szukałam w popularnych drogeriach, aż wreszcie znalazłam go w osiedlowym sklepiku (pod latarnią zawsze najciemniej :D). 

Maskę Alterry dodam do henny, aby zniwelować ewentualne przesuszenie włosów spowodowanie ziołami.



Dziewczyny chcecie fotorelację z mojego pierwszego farbowania henną?



poniedziałek, 4 marca 2013

(Nie) pierwszy siwy włos na mojej skroni

Kilka miesięcy temu zauważyłam na swojej głowie pierwsze siwe włosy, wtedy jeszcze niemal niewidoczne, niepozorne... obecnie mam ich coraz więcej (a mam dopiero 21 lat). Włosom przez ostatni rok poświęcam dużo uwagi, zmieniłam nieco pielęgnację, a te odwdzięczyły mi się fajną kondycją i dosyć szybkim wzrostem. Za największy sukces uważałam zupełne odstawienie chemicznych farb do włosów i powrót do naturalnego koloru, jednak nie potrwało to długo, ponieważ teraz po prostu muszę przykryć tę moją niewielką, ale zawsze "siwiznę".

Siwienie jest procesem naturalnym. Każdy z nas kiedyś osiwieje, jedni po dwudziestce (tak jak ja), inni dopiero po czterdziestce. W moim przypadku o przedwczesnym siwieniu, najprawdopodobniej zadecydowały czynniki genetyczne.

Inne przyczyny przedwczesnego siwienia:
  • zawrotne tempo życia codziennego
  • antybiotyki w żywności
  • zanieczyszczone środowisko
  • choroba tarczycy
  • niewłaściwa dieta
  • długotrwały stres
  • nerwowość
  • anemia
  • podłoże genetyczne
Idzie wiosna, a wraz z nią słońce które padając na moje włosy pięknie "wyłapuje" siwki, które mienią się w słońcu niczym srebro, ale to wcale nie dodaje szlachetności ;) Wyrywać ich nie wolno, bo i tak w miejscu wyrwanego "siwka" wyrośnie kolejny taki sam, jedyne co mi pozostaje to farbowanie. I tu powstaje moje pytanie: wrócić do chemicznych farb, czy zdecydować się na farbowanie henną. 

Nie ukrywam, że henna Khadi bardzo mnie kusi i oglądając efekty na włosach dziewczyn na blogach, mam na nią ogromną ochotę, ale przy tym mnóstwo wątpliwości. Po pierwsze jaki kolor, po drugie czy pokryje moje siwe włosy, a po trzecie efekt przesuszu po hennowaniu i jak wpłynie na kondycję kosmyków...

Najwięcej problemu przysparza mi dobór koloru, zależy mi na odcieniu głębokiego brązu z ciepłymi refleksami- pomożecie?


Jeżeli macie jakieś ciekawe linki dot. farbowania henną to podsyłajcie- chętnie poczytam.
Ja obecnie zaczytuję się w dwóch artykułach o hennowaniu:
Pozwoliłam sobie je podlinkować, bo są bardzo ciekawe.

 Może, któraś z Was tak jak ja przymierza się do pierwszego farbowania henną?

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...