French manicure swoją nieustającą popularność zawdzięcza temu, że jest niezwykle delikatny, naturalny i pasuje do każdego stroju, kiedyś wykonywany na specjalne okazje teraz noszą go kobiety na co dzień i od święta. Jeszcze kilka lat temu kiedy panował prawdziwy boom na frencha kobiety go pokochały i przyjął się na dobre, choć z czasem nieco się znudził ciągle ma się dobrze.
Na moich paznokciach francuz gościł ostatnio ponad rok temu, zawsze irytowało mnie precyzyjne malowanie paznokcie, miałam wrażenie, że im bardziej się starałam tym gorzej mi wychodziło. Z kolorowym lakierem zawsze było łatwiej dwie warstwy, kropla wysuszacza i "paznokcie gotowe". Jednak ostatnio będąc w drogerii coś mnie tknęło i kupiłam biały lakier do francuza z Miss Sporty ze specjalnie ściętym pędzelkiem. Pomyślałam, że odpocznę od kolorów i w tym tygodniu postawię na delikatność.
Wszystko fajnie, ale największy błąd popełniłam kupując lakier z MS- Nail Tip Whitener, jego jakość jest ok natomiast sam "wyprofilowany" pędzelek jest koszmarem i jedną wielką porażką. Jeżeli ktoś twierdzi, że ma ułatwiać to się grubo myli. Pędzelek zostawia ślady po sobie w postaci zagłębień w lakierze (ślad po włoskach pędzelka- maluje z prześwitami), dlatego jedna warstwa to za mało, dwie są już do zniesienia. Lepiej kupić lakier z tradycyjnym pędzelkiem, zaoszczędzimy nerwy i czas.
Postanowiłam nieco urozmaicić mój french, na kciuku oraz palcu serdecznym dodałam kilka błyskotek z lakieru Circus Circus, srebrne kokardki uzyskałam przy pomocy stempla i lakieru Essence.
ja tam nie widze żadnych niedociągnięc :) Jest ładnie.
OdpowiedzUsuńja się wiecznie ich doszukuję ;) Dzięki ;*
Usuńuwielbiam french ♥ oj tam oj tam ;) chyba każdemu nie zawsze wychodzą równe kreseczki, ale przecież z lupą nikt nie patrzy:) muszę powiedzieć że Twoje kreski są niesamowicie cienkie :D ja nigdy takich nie namaluję:D
OdpowiedzUsuńja patrzę ;)) trening czyni mistrza :)
Usuńładne wykończenie. też lubię bawić się w ten sposób klasycznym frenchem :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPięknie!:) klasyka zawsze rzadzi:) masz piękne paznkocie a ten wzorek po prostu cudo:)
OdpowiedzUsuńświetny, frencz zawsze będzie do wszystkiego pasował :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńMój ulubiony lakier do frencza to Miss Sporty ale w wersji Clubbing :) Niesamowicie piękny, mleczny kolor :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :*
Muszę się za nim rozejrzeć :)
UsuńPozdrawiam również!
Bardzo fajny i naturalny wzorek! :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne Ci wyszły te paznokcie jak na takich krótkich :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie na rozdanie :)
Klaudia.
ja nie potrafie frenchu sobie zrobić....jestem totalne beztalencie. jedną ręką jeszcze jakoś ale drugą (prawą) w ogóle. ostatnio znalazłam w sieci zdjęcie paznokci z posypką!!!!! szok: http://toster.pl/tost/245609
OdpowiedzUsuńalbo te http://toster.pl/tost/245794 - tzwane apetyczne:) czego to ludzie nie wymyślą:) już się widzę w takich w pracy:)