Mam solidnego kręćka na punkcie swoich włosów. Jeszcze do niedawna, każdego dnia nosiłam proste, aby osiągnąć efekt idealnie prostych i gładkich włosów używałam prostownicy, gdyż moje naturalne kręcą się i mają tendencję do puszenia. Proste długie włosy były fryzurą wygodną i bardzo funkcjonalną, niestety mimo używania różnych kosmetyków chroniących kosmyki przed wysokimi temperaturami, codzienne zabiegi odbiły się niekorzystnie na ich stanie. Stały się przesuszone, zaczęły się łamać i rozdwajać na końcach. Odkąd pamiętam dodatkowo chroniąc je przed utratą wilgoci, dla utrwalenia ich gładkiej struktury oraz nadania połysku nakładałam na włosy ten jedwab:
Jeszcze kilka lat temu, kiedy można było go kupić tylko w salonach fryzjerskich, był produktem rewelacyjnym. Nie miał sobie równych jeżeli chodziło o nawilżanie włosów, ochronę przed rozdwajaniem i skutkami zabiegów fryzjerskich. Byłam z niego bardzo zadowolona, ta malutka buteleczka kosztowała 15zł i warto było go używać, ponieważ działał na włosy korzystnie, a teraz...
...teraz jest zupełnie inaczej, zauważyłam, że nie robi zupełnie nic poza nabłyszczaniem włosów i jest dostępny w drogeriach za niecałe 5zł. Z przykrością muszę stwierdzić, że nie ma już takich właściwości jak kiedyś. Zauważyłam, że nie tylko zmieniła się jego konsystencja, ale i właściwości. Stał się rzadki, włosy tylko nabłyszcza, a ja nabłyszczacza nie potrzebuję! Rozmawiałam ostatnio na ten temat z moją fryzjerka, okazało się, że podziela moje spostrzeżenia, a do swojego salonu od dawna nie zamawia tego typu produktów.
Moje Kochane, jedwab zawiera silikony, które dają złudzenie odżywionych włosów. Warto również podkreślić, że część silikonów nie rozpuszcza się w wodzie, a co za tym idzie usunąć możemy je tylko za pomocą silnych detergentów, które usuwają przy tym resztki sebum w efekcie czego włosy staja się jeszcze bardziej suche i "sianowate". Nagromadzenie silikonów na włosach sprawia, że składniki nawilżające nie są w stanie przeniknąć do struktury włosa. Jeżeli macie rozdwojone końcówki, zetnijcie je, ale nie używajcie już do ich pielęgnacji jedwabiu.
Produkt bez którego dawniej nie wyobrażałam sobie pielęgnacji włosów, stał się "bublem" na który teraz nie mogę nawet patrzeć!
_________________________________________________________
moja ostatnia nadzieja to serum z AVONu, które podobno działa:
cena: 23,90zł (po "przetestowaniu" dam Wam znać co i jak ;))
A wszystko po to, żeby nie wyglądać tak:
:D
Pozdrawiam :*
Słyszałam, że to serum z avonu na prawdę działa. Jestem konsultantką i jest pare klijentek które zachwala ten produkt.
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny i witam w blogowym światku.
też kiedyś miałam taką "manię" prostowania włosów, bo uważałam że tylko idealnie proste są ładne... ale z biegiem czasu przekonałam się do swoich włosów, które mają tendencję do bezładnego falowania się.. inna sprawa, że odkąd zaczęłam je farbować stały się łatwiejsze do okiełznania :-D aczkolwiek nigdy nie miałam problemów z rozdwojonymi końcówkami, to bardzo dbam o ich nawilżenie stosując różne odżywki i maski...
OdpowiedzUsuńBlog bardzo ciekawie się zapowiada - oby tak dalej :-)
Zapraszam do mnie :-D