... czyli zakupy w mydlarni. Uwielbiam aromatyczne kąpiele, po całym dniu pozwalają się odprężyć i chociaż na moment zapomnieć o codziennych problemach. Warto znaleźć chwilę wolnego czasu tylko dla siebie i przygotować ciepłą, relaksującą kąpiel, która uwalnia od stresu, ale i przygotowuje nas do głębokiego snu. Wystarczą mydełka, musujące kule do kąpieli i świece, a możemy stworzyć w naszej łazience małe- domowe SPA.
Niewątpliwie moje dzisiejsze zakupy umilą mi niejedną kąpiel ;)
Kupiłam:
1. Zestaw do kąpieli Rose&Marshmallow w którego skład wchodzą: żel do kąpieli i pod prysznic, mydło luksusowe, musujące serduszko.
2. Konfetti mydlane w kształcie różyczek.
Wszystko jest pięknie zapakowane i myślę, że ładnie wyglądałoby również jako drobny prezent
A Wy wolicie długą, pachnącą kąpiel czy szybki prysznic?
Tak,takie kąpiele to najlepsze zakończenie ciężkiego dnia ;) Obserwuję Cię i licz e na to samo ;)
OdpowiedzUsuńkąpieeeel, zdecydowanie kąpiel ;) ciekawe połączenie, ta róża z piankami ;)
OdpowiedzUsuńzdecydowanie kąpiel, choć późno wieczorem gdy dosłownie usypiam na stojąco wolę prysznic bo już kilka razy zdarzyło mi się usnąć w wannie :)
OdpowiedzUsuńPS. Informuję cię, że masz włączony antySPAM obrazkowy (nie wiem jak to się nazywa). Ja zorientowałam się niedawno, że takie coś mam, więc może tobie się przyda :) (Wiem jakie to jest wkurzające, a na blogach makijażowych i tym podobnych nie jest dużo spamujących osób, więc raczej się nie przydaje - tylko wkurza:) )
Zdecydowanie długa kapiel ;) Wlasnie szukam takich "bajerow" do kapieli i podsunelas mi troche pomyslow ;)
OdpowiedzUsuńja mam w domu prysznic;/ ale uwielbiam wannę ;p
OdpowiedzUsuńi również obserwuję
Ja uwielbia długie pachnące kąpiele :D Jak się zmarszczę to wtedy wiem, że mam dość;)
OdpowiedzUsuńObserwuję i zapraszam do obserwacji mojego bloga:)
ja wolę prysznic, ale siedzę tam tak długo jak w wanie, haha
OdpowiedzUsuńobserwuje
Piękne są te kule w kształcie różyczek.
OdpowiedzUsuńOj ale namieszałam - chodziło mi o konfetti mydlane w kształcie różyczek <3
OdpowiedzUsuńzazwyczaj biorę szybki prysznic, jednak od czasu do czasu lubię poleżeć w wannie :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się Twój blog, będę obserwować :)
Zapraszam również do mnie
http://sensesensibility87.blogspot.com/
Musisz koło obserwatorów dać więcej i tam powinnam być,a siebie widzę ;) Obserwuję jako Sunny ;)
OdpowiedzUsuńJa lubię się kąpać, ale bez takich bajerów :P wg mnie szkoda pieniędzy ;) dziękuję za odwiedziny + obserw :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie wolę kąpiel:) Wczoraj trafiłam na stronę http://www.aromatella.pl/ i po prostu ich "gadżety" kąpielowe tak mnie urzekły, normalnie dzieła sztuki ;-) Na pewno tam sobie coś zakupię :) Dziękuję za komentarz, obserwuję ;*
OdpowiedzUsuńZależy od dnia, czasem lubie poleżeć w zimnej lub ciepłej wannie. Jednak na codzień wole prysznic, bo zajmuje mi to mniej czasu :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie: http://sleepingbeauty0.blogspot.com/
+dodałam do obserwowanych :)
Ja akurat uwielbiam prysznic :) przez 17 lat miałam wannę i w końcu po tylu latach czekania mam upragniony prysznic z hydromasażem, którym się cieszę od kilku lat :)
OdpowiedzUsuńNa codzień szybki prysznic, ale od czasu do czasu dłuuuuga kapiel ;)
OdpowiedzUsuńzależy od dnia, pory i nastroju..
OdpowiedzUsuńczasami wystarczy mi szybki prysznic, a czasem mam głęboką ochotę poleżeć w wannie pełnej pachnącej piany, albo z jakimś konfetti :-)
dlatego bardzo mi się podoba konfetti w kształcie róży :-D
Pięknie wyglądają te kosmetyki, ciekawa jestem zapachu. :-)
OdpowiedzUsuńDodaję do obserwowanych, zapraszam do mnie1 :-)
Ups, już przecież dodałam. ;-) Dziwne, że przeoczyłam ten wpis ostatnio, bo zdjęcia przykuwają uwagę. :-)
OdpowiedzUsuńMam prysznic i wanne ale najczesciej korzystam z wanny, szczegolnie po calym dniu kiedy relaks mile wskazany a prysznic az takiego odprezenia nie da;)
OdpowiedzUsuń